-Olka!- krzyknęła Monika, widząc jak jej siostra wjechała w słup. Wybiegła jak najszybciej z radiowozu i sprawdziła co z Olą. Kobiecie na szczęście nic nie było. Monika pomogła jej wysiąść z auta, a zaraz potem zjawił się Wysocki oraz narzeczony Wysockiej. Każdy się dopytywał co się stało, ale ona ich uspokajała, że nic się nie stało. Monika z Krzyśkiem zawieźli Olę do mamy, żeby nie była sama. Potem Monika z Krzyśkiem wrócili do patrolowania ulic Wrocławia.
Po służbie Monika postanowiła pojechać do swojej mamy i zobaczyć jak się czuje Ola i powiedzieć co z jej autem. Gdy wchodziła do domu, usłyszała kłótnię. Ola kłóciła się z mamą.
"Nie jesteś moją matką, żeby mi rozkazywać" krzyknęła Ola. Monikę zamurowało. Była ciekawa o co poszło. "Ale to dla dobra twojego i dziecka!" krzyknęła Joanna. Monika przystanęła i nie wiedziała czy wchodzić dalej. Wolała poczekać na zewnątrz.
Po kliku minutach czekania, miała już wejść, ale zobaczyła Olę, która wybiegła z domu.
Monika nie wiedziała czy biec za siostrą, czy pójść do matki i zapytać co się stało. Stała chwilę, ale w końcu zdecydowała się pobiec za siostrą, dopóki nie straciła jej z oczu. Dobiegła do skrzyżowania i rozejrzała się za Olą i pobiegła w jej stronę. Zobaczyła, że jej siostra nie ma już sił, więc zwolniła tempa. Po chwili była już obok niej.
-Ola, co się stało?
-Pokłóciłam się z mamą, bo ona też uważa, że powinnyśmy zrezygnować na jakiś czas z patrolu.
-Ola, ja cię nie zmuszę, ale pragnę ci powiedzieć, że ja już podjęłam decyzję. Do końca miesiąca pracuję w terenie, a potem przenoszę się za biurko.
-Nie wiem, może za ostro zareagowałam?
-Z pewnością. Wydaje mi się, że powinnaś przeprosić mamę.
-Gadasz jak starsza siostra- zażartowała Ola.
-A jest inaczej?
-No nie- Olka się uśmiechnęła.
Siostry wróciły do domu, a Ola przeprosiła mamę. Potem każda wróciła do siebie, ale Monikę czekała jeszcze rozmowa z Arturem i z Anią, ale postanowiła, że zrobi to na drugi dzień, bo ma wolne.
Jakoś nie jestem zadowolona z tego rozdziału, może dlatego, że pisany na szybko. Przepraszam, ale wynagrodzę wam to w kolejnym rozdziale.
Mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny.
Olivka
Rozdzial rewelka !
OdpowiedzUsuńsorki ze tak krotko ale zmeczona jestem i nie mam weny by pisac koma : )
sandle
Serdecznie zapraszam na nowy blog z opowiadaniami!
OdpowiedzUsuńhttps://krzysiekmonika.blogspot.com
Lądujesz u mnie w zakładce "czytam"! :)
No i super bardzo mi się podoba. Czekam na next..
OdpowiedzUsuńRewelacyjny rozdział :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny
Pozdrawiam
Olka :) ♡♡♡♡
Bardzo fajne opowiadanie.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga dodałem nowy post wczoraj o Monice i Krzysku
Patrol 006 i 005 - opowiadania
Zapraszam
Pozdrawiam
Bartek .
Możesz mi pomóc ustalić kilka kwestii co do bloga? Bo zamierzam pisać takiego bloga jak Twoje ale nie mogę ustalić kilku rzeczy a ty piszesz genialne blogi i mogłabyś mi pomóc.
OdpowiedzUsuńOlivka
OK. Napiszę Ci e-maila.
UsuńOlivka
olivia.braun17.09@onet.pl
OdpowiedzUsuńTo mój e-mail.
Olivka
Hejka kiedy wstawisz to opowiadanie bo nie mogę się doczekać... Codziennie wchodze na tego bloga i nic nie ma nowego więc proszę napisz kiedy wstawisz OKIII...:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie powstaje nowy rozdział
Usuń:)
OdpowiedzUsuń