środa, 19 sierpnia 2015

II.12 Wyjaśnienie sprawy, powrót do pracy i ciężka rozmowa

Tydzień później
Sprawa z Mikołajem zakończyła się dla niego karą więzienia na 12 lat (nie wiem ile dają za to, co zrobił Mikołaj) za próbę gwałtu, porwanie, szantaż oraz oddalenie się z miejsca wypadku. Dostał również zakaz wykonywania zawodu policjanta. Afera w mediach była spora. Wysocki się wściekał.
Po tych całych zdarzeniach Monika i Ola wróciły do pracy. W tym czasie zżyły się bardzo ze sobą.
Właśnie odbywała się odprawa. Komendant cieszył się, że jego policjantkom nie stało się nic poważnego. Żartował z nimi, śmiał się. Na koniec odprawy poprosił, żeby Ola, Monika, Emilia i Krzysiek zostali. Miał im coś ważnego do powiedzenia.
-W związku z ostatnimi wydarzeniami sporo się pozmieniało na komendzie i chciałbym wprowadzić nowy skład patroli. Od dzisiaj patrol 06 będą stanowiły sierżant sztabowy Monika Kownacka oraz posterunkowa Aleksandra Wysocka, a patrol 05 sierżant Emilia Drawska oraz starszy posterunkowy Krzysztof Zapała.
Wszyscy udali się na patrol. Monika z Olą cieszyły się, że mogą jeździć razem w patrolu, ale Krzysiek z kolei wolał, żeby było jak dawniej.
Ola z Moniką zdążyły wsiąść do samochodu i już dostały wezwanie do jakiejś kłótni sąsiedzkiej i nawet nie zdążyły porozmawiać o najważniejszym. Po interwencji, która zakończyła się pouczeniem, policjantki wróciły na patrol. Podczas jazdy postanowiły poruszyć temat spotkania rodziców. Ustaliły, o której i gdzie się spotkają.
Służba minęła policjantkom dosyć spokojnie. Nie miały jakiś poważniejszych wezwań, więc mogły skończyć o czasie.
Po służbie Monika pojechała do swojej mamy, a Olka poszła do gabinetu Wysockiego. Poczekała na niego, aż wszystko skończy i powiedziała, że go gdzieś zabiera, nie mówiąc gdzie.
Monika przyjechała po swoją mamę. Czekała już na nią przed domem. Wsiadła do auta i pojechały do kawiarni, w której umówiła się z Olą.
Na miejsce dotarły pierwsze. Zajęły miejsca przy stoliku i zamówiły kawę. Po 5 minutach zjawiła się Ola z Wysockim. Ola zauważyła Monikę i podeszli do nich.
Wysocki był bardzo zaskoczony tym spotkaniem, myślał, że Kownacka z Olą chcą go zeswatać. Nie domyślał się, co kobiety chcą mu przekazać. Matka Moniki i Oli też tak pomyślała. Siostry postanowiły ujawnić swoje odkrycie, a właściwie odkrycie lekarza. Monika wyjęła z torebki wyniki badań i pokazała je. Wysocki oraz matka nie wierzyli w to co widzą.

To wszystko co zaplanowałam napisać w tym rozdziale. Kolejne opowiadanie o Monice pojawi się dopiero wieczorem.

7 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Superowe opowiadanie wyjątkowo strasznie nie mogę się doczekać jak zareaguje komendant...czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjne rozdziały :) bardzo fajny pomysł z tym że Monia i Olka są siostrami :) tylko czemu Mikołaj to ten zły :( juz nie mogę się doczekać reakcji komendanta i matki sióstr
    przepraszam ze nie komentował am poprzednich rozdziałów ale nie miałam jak
    życzę weny I pozdrawiam
    Olka ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡

    OdpowiedzUsuń
  4. O której dodasz nowe opowiadanie?? Bo ja tak co pół godziny wchodzę i patrzę czy już dodałaś czy jeszcze nie???

    OdpowiedzUsuń
  5. Oki dzięki na pewno wejdę...

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny rozdział, dołączam się do tego co napisała Patrycja. Jak zwykle jestem spóźniona.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń